08 lipca 2013

30. Chapter


Justina punkt widzenia:



Stałem i nadal nie mogłem uwierzyć własnym oczom .
Biegłem ale byłem zbyt daleko aby dogonić samochód,krzyki mojej dziewczyny nadal odbijają się w moich uszach.
Mój oddech był nierówny, po moim ciele przechodziły zimne dreszcze.
To nie dzieje się na prawdę ,Cassie nie została porwana, kurwa nie na moich oczach. Zamknąłem oczy po chwili je otworzyłem aby się upewnić że to nie jest sen.
Kto chciałby ją skrzywdzić.
Tyle myśli zaczęło kłębić się w mojej głowie  ,czułem jakbym miał zaraz stracić rozum,gniew zaczął ogarniać moje ciało.
Nie tracą czasu wyciągnąłem swojego białego Iphona z lewej kieszeni moich jeansów .
Zacząłem dzwonić do Madison.
Po dwóch sygnałach odebrała:
- Hallo!
-Madison słuchaj mnie i nie przerywaj
-Ok. Mogłem sobie wyobrazić jak przewraca na mnie swoimi oczami, jednak w tej chwili miałem to gdzieś.
Wziąłem głęboki oddech i zacząłem mówić:
-Cassie została porwana na moich oczach ,nie wiem przez kogo, byłem zbyt daleko aby jej pomóc. Muszę dowiedzieć się co się stało Madi ,muszę uratować moja dziewczynę,więc rusz swój tyłek z imprezy czekam przy samochodzie... - aa i weź ze sobą Nicka .Dodałem
- Justin jeśli to twój chory żart to przysięgam że...  Nie zdążyła dokończyć bo jej przerwałem:
- Myślisz żebym żartował z tego ! Kurwa moja kobieta została porwana przez jakiś pieprzonych gnojków!! Rusz dupę teraz! Warknąłem
Nie lubię kiedy ta część przejmuje nade mną kontrolę,ale chodzi o kogoś, kogo kocham... wtedy staje się niebezpieczny .
Nikt praktycznie nie wie o mojej drugiej stronie z wyjątkiem moich przyjaciół : Nicka ,Alfedo ,Ryana i Chaza.
Rozłączyłem się i czekałem aż raczą się pojawić.


Madison punkt widzenia:



Przełknęłam gulę w gardle,to nie może być prawda.Kto by był na tyle chory aby porwać niewinna dziewczynę.
-Kochanie kto to był. Zapytał Nick popijając swojego drinka.
Nie mogłam wydobyć z siebie słowa,nadal byłam zbyt oszołomiona tym co usłyszałam "Madison weź się w garść,musisz działać ,twoja przyjaciółka cię potrzebuje" . Moja podświadomość się odezwała.
Zamknęłam oczy i wzięłam głęboki oddech. Chwyciłam Nicka rękę:
-Musimy iść,Justin na nas czeka. Odezwałam się ciągnąc go do wyjścia
- Co się stało. Zapytał ,w jego głosie można było wyczuć niepokój .Odwróciłam się do niego spoglądając prosto w oczy:
-Cassie została porwana. Odpowiedziałam a po moim policzku zaczęły spływać łzy
-Jak to została porwana. Usta zrobił w w kształcie ' :O 'z niedowierzania .
- Słuchaj Nick nie wiem jak ale musimy ją znaleźć ok?! Justin czeka na nas,nie mamy czasu na bzdury.
Przeciągnęłam go przez tłum ,wychodzą na zewnątrz.

Podeszliśmy do Justina który stał plecami do nas.
- Justin. Odezwałam się.
Chłopak odwrócił się,jego oczy był czerwone i podpuchnięte od płaczu.
-J-Justin. Za jąkałam się.
Myśl o utracie Cassie dla mnie jest cholernie bolesne a co dopiero dla niego.
- Madison muszę wiedzieć,musisz mi powiedzieć,dlaczego Cassie płakała w łazience?!Ktoś chciał ją skrzywdzić prawda?! Zapytał a ja tylko skinęłam głową
- Kto to jest, kim jest ta osoba?!. Podszedł do mnie bliżej. Przeraziłam się Justina nie widziałam go takiego.
-Ja-Ja nie wiem czy mogę to powiedzieć Justin. Wyszeptałam .
- Madi nie pieprz bzdur, jesteście z Cassie jak siostry , a ona została kurwa porwana  na moich oczach wiesz jak ja się czuje?!Huh?
Jego oczy nabrały ciemnego koloru
- Cassie chciał cię chronić.
- Jak to chciała mnie chronić?
- Justin jest coś o czym nie wiesz ,a Cassie nie chciała żebyś się dowiedział . Powiedziałam spuszczając głowę.
Justin chwycił mnie mocno za moje ramię
-Gadaj Madi, gadaj teraz, muszę wiedzieć! Zacisnął uścisk na moim ramieniu. Skrzywiłam się z bólu.
- Stary uspokój się to nie jej wina ,robisz jej krzywdę. Odezwał się Nick ,uwalniając moje ramię z morderczego uścisku Justina.
Spojrzałam na mojego chłopaka ,po czym on sam się do mnie odezwał:
- Powiedz mu Madison, powiedz albo ja to zrobię. Jego ton był surowy.
Spojrzałam na Justina potem na Nicka, i z powrotem na Justina.
Przełknęłam głośno ślinę po czym powiedziałam to jedno słowo:
- Randy...



Cassie punkt widzenia:


 Obudziłam się w jakimś ciemnym pomieszczeniu przypominającym pokój, było w nim zimno a w powietrzu unosił się zapach stęchlizny i alkoholu.
''Gdzie ja jestem?'' Te jedno pytanie od razu  pojawiło się w mojej głowie.
Próbowałam sobie przypomnieć, po chwili wszystko wróciło.
Szłam chodnikiem, kiedy obok mnie zatrzymał się czarny samochód z którego wyskoczyło dwóch nie znanych mi mężczyzn .Próbowałam kopać i krzyczeć wtedy poczułam mocny ucisk z tyłu głowy i wszystko zrobiło się czarne,pewnie mnie ogłuszyli ...moja głowa zaraz eksploduje .
Czy ja zostałam porwana? Boże proszę Nie!
Co się teraz ze mną stanie? Czy kiedykolwiek jeszcze zobaczę miłość mojego życia....Boże Madi ,czy ją też już nie zobaczę. W moich oczach zaczęły zbierać się łzy a z ust wydobył się lekki szloch.

Proszę niech ktoś mi pomoże !! Zaczęłam krzyczeć ,ale na marne nikt mnie nie usłyszał.
Justin gdzie jesteś ...kocham cię!
Po chwili ponownie ogarnęła mnie ciemność.


Justina punkt widzenia:

Cassie gdziekolwiek teraz jesteś znajdę cię, obiecuje!
Kocham cię Cass!



**************************************
OMG :o
I co teraz?
Czy Justin ją znajdzie?
Czy Cassie wyjdzie z tego bez szwanku?
Tyle pytań a nie wiele odpowiedzi....

************************************
Sorry za błędy :/
Osobiście jestem dumna z tego rozdziału mam nadzieję że wam też się podoba :)
Rozdział jest dłuższy.
Czasami rozdziały będą dłuższe a niektóre krótsze.
Chciałabym przypomnieć że w niektórych JBFF  rozdziały zawierają tylko po 600 /700 słów więc nie nażekajcie że za któtkie ok?!
Po prostu czasami tak wychodzi że rozdział jest krótszy :)
 Dziękuję za komentarze,one na prawde motywują!!
Aaa i 17 K wyświetleń!!! :*
CZYTASZ = KOMENTUJESZ
xx

6 komentarzy:

  1. Bombowy i już nie mogę się doczekać co dalej,więc proszę szybko o następny/Natalia

    OdpowiedzUsuń
  2. kurcze nie moge sie doczekac nastepnego.. :) @kasiulek981

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział super i niesamowity. Czemu dodałaś tak późno od ostatniego?

    OdpowiedzUsuń
  4. fajne opowiadanie http://ollg.blog.pl/

    Bardzo fajny blog polecam

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej twój blog został nominowany do The Versatile Blogger zasady znajdziesz na moim blogu
    http://ollg.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. 22 year old Nuclear Power Engineer Isabella Matessian, hailing from Schomberg enjoys watching movies like "Resident, The" and Web surfing. Took a trip to Archaeological Sites of the Island of Meroe and drives a Mercedes-Benz 540K Special Roadster. tutaj

    OdpowiedzUsuń